Ksiązki kupiłem w latach 1946-47 na targu w Opolu lub Wrocławiu. MB

Drogi Panie Tadeuszu !!!
Jeszcze jedno potwierdzenie potęgi Internetu oraz przydatności i skuteczności Galerii Pamiątek.
Przekazałem do GaPy przed kilku laty kserokopie pierwszych stron starych książek kupionych w 1945 roku na targu ulicznym (o ile mnie pamięć nie myli) w Opolu.
Kserokopie te zobaczyła doktorantka (Magdalena lub Brygida Palica) historii sztuki przygotowująca dysertację na temat zbioru obrazów i dużej biblioteki w pałacu niemieckiej rodziny hrabiów Ingenheim i za pośrednictwem GaPy dotarła do mnie. Po wymianie korespondencji i ustaleniu, że książki (z targu) pochodzą ze wspomnianej pałacowej biblioteki (liczącej 30.000 woluminów) i są jedynymi, których losy są znane, przekazałem je za pośrednictwem pani Brygidy sukcesorce rodziny Ingenheim. Otrzymałem przed kilku dniami od niej list z niezwykle gorącym i serdecznym podziękowaniem. A wszystko – dzięki Panu !!!
Serdecznie pozdrawiam,
Maciej Bernhardt